Pytania, pytania...

ja też kovham ateistów Very Happy

ja kocham wszystkich, nawet tego kolesia, ktory mi prawie nos zlamal, choc nawet nie wiem ktory to byl Happy

a tymi co nie kochają ateistow sie nie przejmuj, bo rownie dobrze są tacy ludzie co nie kochają katolikow, protestantow, śwadkow.. etc/....
Może kiedyś uwierzysz Happy

i tego Ci życze, choć do niczego namawiać nikogo nie bede ;) Happy

ja tam kocham wszystkich, i sie czuje zadowolona Very Happy

ale chyba troche zeszłam z te,matu .. Rolling Eyes

wiesz,ja się z reguły opiniami ludzi nie przejmuje. jednym slowem w większości mam w du*ie co,kto o mnie myśli.tylko ciekawa jestem co wy uważacie.jak ktos ich nie kocha,to już jego problem :p Fantas wiem,że są i tacy.w końcu nietolerancja jest wszechobecna.

Nietolerancjaq? Jaka nietolerancja, wy brudasy, kołtuny, zawszeńcy. Tylko łyse jest piękne, a wy jesteście nonkonformistyczni i tyle...

Jeśli sam Jezus kocha ateistów to człowiek który deklaruje się "JA WIERZE" pownien normlanie akcepowac, KOCHAĆ ateistów... a JEZUS z kim przebywał? Z pijakami, biedakami ,żebrakami, pogubionymi ludźmi w zyciu, ateiści TEŻ na bank byli... Bo wreszcie zobaczyli kogoś kto potrawi do nich trawic...

a co Pawł o gejach myślisz Laughing

łyse jest pięknę? to ja się ide wieszać Laughing

hehe dzieki za miłe nastawienie do ateistów - podbudowaliście mnie Wink

Tak samo jeśli chodzi o Ateistów jest z Gejami. Agresją rodzisz agresje... a zło trzeba dobrem zwyciężac... W świecie najbardziej brakuje AKCEPTACJI, MIŁOŚCI , WYROZUMIENIA... O gejach już pisaliśmy

Homoseksualizm jest zły, jest grzechem
Człowiek jest człowiekiem

HOMOSEKSUALIZM: NIE
CZŁOWIEK: TAK

czy jak masz kumpla który słucha diskopolo to go besztasz? Czy go raczej akceptujesz Happy

Czy ja jako człowiek wierzocny... NIE KATOLIK należe do odstrzału Happy

?

JA JESTEM RÓWNY PIJAKOWI, równy pedałowi, równy MORDERCY bo jak ja są to LUDZIE...

A Geja tak ... TAK miałem kumpla, spoko gościu mówiłem mu o Jezusie itp... Nawet był na spotkaniu, ale dal niego były inne wartości ważnijsze...

Ktoś może mówic ,że jest tolerancyjny ale najlepiej jest się zmierzyc twarzą w twarz z tą sprawą.

chciałabym tylko powiedziec ze to moje pytanko bylo formą nawiązania do poprzedniej scenki i po prostu rzucone w pzrestrezń.

zgadzam się.najczęściej tolerancja to tylko pusty slogan.trudno jest tak naprawdę podejść "na luzie" do kwestii,które - teoretycznie - tolerujemy,kiedy wzbudzają one np.niesmak,zazenowanie,złośc,agresje,czy co tam chcecie w naszym otoczeniu.tak było z moim kumplem[on akurat nie jest gejem,chodziło o poglądy] i naprawde trudno było się zdystansowac do tego.

wczoraj przez przypedk widziałam urywki jakiegoś programu w stylu co z tą Polską? , ale w sumie nei wiem co to było.
Wypowiedzi tego chorego homofoba doprowadziły mnie do drgawek, tonu całkiem ironicznego, oraz ogólnej ironii na temt tego co ise u nas dzieje...
Najpierw mówią o tolerancji, a zaraz ze kazdy homoseksualita to pedofil.. chore :/
I przynajmniej facet na sam koniec dostał skierowanie do psychiatry ^^' Very Happy

z takimi poglądami przyda się, jeśli nie chce nam wychowac pokolenia nietolerancyjnych homofobów. Niedługo będą egzekwowane kary za odmienną orientację, chore jak nie wiem co... ale jak tak delaj pojedzie, to ja chyba nie chce wiedziec do czefo to zmierza, bo poki co moge co nejzyej lol powiedziec i sie zalamac patrzac na takiego gościa, ale gorzej z ludzmi mlodszymi, ktorym ten chory homofob kształtuje psychike.
wyjdą na ulicę z gnatem i złotą ideą, coby zabić każdego napotkanego pedaął, bo to jeszcze do tego pedofil, czyli zoboczeniec, pzrestepxca, morderca pewnie tez...
ehh.. nevermind.. Rolling Eyes

OSOBIŚCIE będe szczery: wzbudza wemnie obrzydzenie myśl o dwuuch tatusiach i dwóch mamusiach z dzieckiem, Czuje się nie miło kiedy wbrew naturze są 4 owłosione krzywe nogi w łóżku albo 4 ogolone nuszki w łóżki. Poto ma facet nuszki owłosione aby smyrac nimi panne Razz

.
Pozatym można spojrzec na nature TAK nas stworzono ,że ja mam to no wiecie a kobiety no wiecie ekhem... A homoseksualizm jest wbrew naturze jest w nim wiele nietak... TYLKO!!!!! CZY TO ZNACZY ,ŻE JA MAM ICH Z KARABINEM I BASEBALLEM GANIAĆ? przenigdy!!! CZY to znacyz ,że mam gościa JEHAĆ jak po łysym koniu? NIGDY W ŻYCIU!!! JA mam go akceptowac...wręcz kochac go poprostu... Ja wierze ,że gadanie do GEJA ZMIEŃ SIĘ ZMIEŃ SIĘ JAJOooooooo daaaaa. ALE jeżli Homoseksulaista nawruci się odda się Bogu... przez jakiś czas jest sobie Homoseksualistą itp ale potem na bank Duch Święty dobiera się do sumienia takiej osoby i objawi wiele spraw, W radiu chrześcijańskim z takiego Kościoła jak nasz mówiła babka swoje świadectwo. Miała męża i dzieci ale zostawiła ich dla innej babki... potem ta ją zostawiła itp... i żyła sobie z różnymi kobietami, ale się nawruciła... Chodziła sobie spoko na nabo itp. a miała też problem z tranzwstycyzmem... i RAZ ją no już tak ruszało w serduchu ,że weszła do sklepu i założyła po wielu latach sukienke... i drygneła do kumplei i mówiła ,że tu ,że tamto radocha wielka... Teraz ma relacje znowu z curką... KOBIETA CZUJE się wolna... myślała ,że ona się poprstu taka urodziła a stwierdziła ,e to było jedno wielkie kłamstwo wtłuczone w jej głowe. TERAZ jest szczęśliwą KOBIETĄ...

KAŻDY ma szanse, a co z Gejem który ma gdziś Boga i jest ateistą? Mam go zabic? PRZENIGDY... gośc ma wolną wole nie mam prawa podnosic na niego ręke ani cokolwiek mu robic... TO jest jego wybur... Ja wiem ,że ludzi trzeba akcpetowac... Pijak, Gej , Satanista to jedna rodzina... Kiedyś do niej nalezałem... To ,że teraz moje życie jest zmienione nie znaczy ,że mam ich tłuc. Jednak osobiście jestem przeciw dawaniu prawa typu: wolnośc w zawieraniu związków małżeński i adopcji oraz otwartemu okreslaniu się. CHcą byc geje razem to niech są, małżeństwo jest przeznaczone dla kobiety i męszczyzny...dzieci...no... chyba nic nie musze mówic... a odwartośc w okazywaniu uczuc... hmmmm no mnie czasem drażni jak w szkole przy wszystkim lecą w ostrle ŚLIMORY chłopak i dziewczyna a jak by to byli faceci... no to .... łoj... dzięki Razz

Tylko podkreślam... TO NIE ZNACZY ,że mam latac z norzem albo im mówic ZMIEŃ SIĘ ZMIEŃ SIĘ ZMIEŃ SIĘ...

JA jakko chrześcijanin miałem kolege GEJA... KS_ go pamięta... JA się skonfrontowałem z tym i ja moge powiedziec coś o akcptacji: razem sobie gadaliśy , piliśmy sobie fante itp. SAM się mnie pytał czy się go boje... mówiłem ,że nie. Niepamiętam czy wiedział ,że jestem przeciwny HOMOSEKSUALIZMOWI, ale napewo wiedział ,że nie jestem przeciwny CZŁOWIEKOWI.

dlaczego myśląc o sobie, zapominamy o innych..

Bo nie mamy podzielnej uwagi Razz

zgadzam się z Death.

w sumie ja powiem tyle.małżeństwo - tak.dzieci - nie wiem. tolerancja to trudna kwestia.ale przynajmniej tyle dobrze,że ktoś chce na temat niej dyskutować.

ps.-taki maly offtop- [Gorliwy - bywasz niesmaczny.]