uzależnienia.

od piosenkii "nie ma mowy", poza tym od "mój świat" i "killer". na okrągło.

jestem uzalezniony od rzeczy niezaleznych ode mnie.

ja wiem. dziwne az ze tego wczesniej nie napisałam Very Happy

jestem uzalezniona od pisania smsow. w sumie dostawanie ich to juz sprawa wagi drugorzędnej, ale wysyłanie, to po prostu nałóg nad wszselkie moje nałogi. Zaczeło sie w sumie 2 lata temu, po obozie, jak z Misiem i kego siostrą Beatką sobie smsowałam, w sumie miałąm wtedy jeszce +20 zipoa tylko do idei, czyli jeszcze wiecej kasy i sobie wysyłałąm po 20 smsow dziennie, potem Misiowi zaimali komorke, została mi Beatka jako ofiara, ale w sumie kontakty sie nam rozluźniły [3 lata sie nie widziałyśmy ^^'] i znalazłam sobie nową ofiarę, ale czuje,z e jak zaraz jej nie zmienie to umrze, albo rzuci we mnie nozem przy najblizszym spotkaniu, tak wiec jak juz mi tata w koncu [w tym tyg, mam nadzieje] klarte kupi, to sobie znajde nową ofiarę, w sumie chyba mi włąsdnie na mysle przyszła, ale w sumie wtedy to nie miaąłbym karty dłuzej niz chwile..
taak, jestem bardzo uzalezniona, CHOĆ. jak nie mam karty, dostepu do neta, tow tedy olać. a czasem wrecz mam takei momenty, ze nie chce mis ie totalnie pisac [wtedy dostaje wzmozony atak smsowy] to wtedy po kolejnym sygnale smsa, ajk po 5 godzinach zdecyduje sie wreszczie zobaczyc kto i co apisał, zazyczaj komorka ląduje na ścianie, ale w sumie to rzadko mam takie momenty i to zazwycaj wtedy kiedy mam najwiecej kasy na koncie ^^'
no.. Happy

Ja postanowiłem z paroma moimi nałogami zerwać. Stwierdziłem po prostu, że już tego więcej nie chcę i zrobię wszystko, żeby już do nich nie wracać.

brawa dla Ciebie za te szlugi w ognisku Very Happy

hehe

Nooo

gratuluje, normalnie nareszcie Very Happy

i już brat sie nie bedzie nabijał że ze szlugą Ci nie do twarzy Very Happy

No i narazie nie odczuwam potrzeby, żeby do tego wrócić i czuję sie z tym świetnie Very Happy

Fakt, nie było ci do twarzy z fajką, zresztą po co palić, to nie ma sensu.

ostatnio jestem uzależniona od tych piosenek:
where'd you go
my heart will go on
je pense a toi
photographs
awlays will be

to sie uniezależnij Laughing

piekny, wpaniały i uroczy człowieku o pięknej twarzy uprzejmie uprasza sie o NIEOFFTOPOWANIE :[ AAAAA

oj Fantas, zasłużyłaś na tą nagrodę, która sobie u mnie czeka, zasłużyłaś Happy

tez Cie kocham i w tym miejscu piekni kończymy offtop[.

uzależnienia ... STRASZNIE HAMSKA SPRAWA... niecierpie ICH!!!

problem w tym, że człowiek uzależniony zadko kiedy widzi, że to złooooo...a jak dostrzega, to niestety, ale jest za późno....albo też uważa, że to go przerosło.....i kończy tak samo gdy spostrzega, że za późno....heh....

ja ostatnio jestem uzależniona od kilku piosenek, zupek chińskich bo sie wściekam, a ostra zupka chińska mnie uspokaja i od komputera...stwierdzam, bije sie w pierś- od komputera.... a raczej-internetu.... ^^

człowiek dopuki śmieje się z uzależniej, dopuki nie odkryje, że jest uzależniony.

A ja mam już dość fajek, koniec z nimi... mówię NIE temu beznadziejnemu uzależnieniu. Pytanie ile wytrwam w tym postanowieniu. Eh, słaba psychicznie jestem.