Forum Po prostu moje Forum Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Ozzy - Beztialsko zamordowany golden retriever Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 14:53, 27 Sie 2006 Powrót do góry

Pies po przejściach... Znaleziony przez ZuzięM. Zuzia wraz ze znajomymi szukała domu dla tego biednego pieska, domu, w którym byłby bezpieczny do końca życia. Zgłosiła się do nich niejaka Agnieszka. Mówiła, że ma bardzo dobre warunki i nie przeszakdza jej to, że pies jest chory. Miał mieszkać w domu jednorodzinnym z wielkim ogrodem, zamieszkał w bloku. Z ledwością poruszał się z 2 piętra na dwór i spowrotem. Zuzia jak i sam pies zostali oszukani, a Aga psa nie chciała oddać.
Poznajcie historię psa, który zginął tylko dlatego, że zaufał człowiekowi.

"To trzeba zmienić, trzeba zmienić dla naszych czworonożnych niezawodnych Przyjaciół, dla naszego świata, dla nas samych..."

"Ozzy, przepraszam za bezzsilność wobec tego świata..."

Oto link strony, na której możecie przeczytać historię Ozzy'ego i zobaczyć drastyczne fotki tego co zrobiła mu niejaka Aga.
[link widoczny dla zalogowanych]
Image
Image
Image
Crying or Very sad Sad
Ludzie potrafią być bestiami, które zabijają niewinne istoty...
To już druga strona, którą wam podaję...[/url]
Żelula
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z radiowęzła xD

PostWysłany: Nie 22:47, 27 Sie 2006 Powrót do góry

brak mi słów...
to jest tak straszne i okropne... JAK MOŻNA? Przecież to było tak bezpbronne, cudowne zwierze...
już się zdenerwowałam w tym momencie... Jak ta dziewczyna mogła to zrobić? JAK? Przecież on chciał od niej tylko troszke miłości...
Nie wyobrażam sobie, zebym mogła złapać za łopatę i zabić tak bestialsko jakiekolwiek zwierzątko...
Przecież on nie mógł się obronić...
Nie. to po prostu przechodzi ludzkie pojęcie i tacy ludzie powinni ponieść najwyższą karę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 9:53, 28 Sie 2006 Powrót do góry

Przeczytałem, ludzka niegodziwość nie zna granic.
Gość






PostWysłany: Pon 11:56, 28 Sie 2006 Powrót do góry

Ludzie potrafią być bestiami, które bez żadnych zachamować mogą zabić niewinne stworzenie, które chciało od niego tylko trochę miłości, które mu bezgranicznie zaufało...Tak wiele chciałabym zrobić nie tylko w tej sprawie ale w innych. Na przykład podałam już kiedyś link bloga na tym forum. Zajmował się tym samym i myślę, że chyba jeszcze istnieje. Nie wiem jak człowiek potrafi być takim potworem. Przecież ten pies nic mu nie zrobił. Chciał tylko trochę miłości i opieki. Ufał człowiekowi bez granic. A człowiek poprostu miał to gdzieś. I zamiast oddać psa(przecież mogli mu znaleźć nowy dom) to go zabiła. I oszukała go i wszystkich, którzy mu pomagali. Miał mieć piękny dom. Z wielkim ogrodem, bardzo dużo przestrzeni. Miał mieć zapoewniony spokój i opiekę. Nie dostał jej. Zamiast tego dostał miejsce na własny grób, w którym został pochowany(prawdopodobnie żywcem). Ten pies chciał żyć. Walczył z chorobami i szybko wracał do zdrowia.
~~~~~~~~
Takich ludzi jak ta Aga to powinni karać. Powinni zamykać gdzieś, gdzie nie zranią nikogo, ani człowieka, ani zwierzęcia.
Gość






PostWysłany: Pon 22:49, 28 Sie 2006 Powrót do góry

layla napisał:

Takich ludzi jak ta Aga to powinni karać. Powinni zamykać gdzieś, gdzie nie zranią nikogo, ani człowieka, ani zwierzęcia.


Powinno sie karac...ale prawo w Polsce jest beznadziejne tak jak wszytscy politycy...moze gdyby takie sytuacje zdarzaly sie nagminnie (chociaz nie wiem czy juz do tego nei dochodzi) moze to by cos dalo......oczywiscie nie zycze takiego traktowania zadnemu psu i innemu zwierzakowi... czlowoek potrafi byc okrutny i bezserca dla zwierzecia...a co dopiero dla drugo czlowieka
Gość






PostWysłany: Wto 11:05, 29 Sie 2006 Powrót do góry

Chciałabym tak wiele zmienić, pomóc, a nie mogę.Nie wiem w jaki sposób. Jedna osoba i tak niczego nie zdziała.
Lt. Cmdr. Geordi LaForge
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 693 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:57, 29 Sie 2006 Powrót do góry

ja przezylem kilka faz czytając ten artykuł...

współczucie, radosć (bo przez chwilę myślałem, ze ta aga to nie taki kawał #$%#$%#^$, jakim sie okazała), zniesmaczenie, żal, wsciekłość...

mam bannerek w podpisie, dodam jeszcze na innych forach..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)