Forum Po prostu moje Forum Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Nasze pupile Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Czw 19:17, 29 Cze 2006 Powrót do góry

jak już mowa o zwierzętach...macie jakies w domu?
Ja na chwile obecną nie mam, ale moja kotka jest u babci. Nazywa sie Kleopatra, ale mówimy na nią Kleo, czasem Klećka.
Jest cała czarna, i rase wymyślismy sami. MA w sobie mnóstwo z dachowca, za to pyszczek ma mały jak u kota sjamskiego. Stąd rasa: dachosjam.Mama sie smieje, że mama Kleo puściła sie z dachowcem Laughing
Zachowuje sie jak księżniczka, a i w jedzeniu jest piekielnie wybredna: je tylko i wyłącznie jeden smak karmy Whiskas( z kurczakiem w jakimśtam sosie), mleko ma na płaskim talerzu, wode w miseczce obok...mówie wam, wybredne kocisko. A potem w kuchni stoi na podłodze kilka misek, bo czasem babcia da Kleo jeszcze żółtko ....
Ma już prawie 7 lat ( w listopadzie)a rozrabia jak młody kociak. Jest kochana i bardzo przyjacielska Happy
Może zamieszcze jej zdjęcie. Jak znajde na kompie.
A wasze pupile?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 21:04, 29 Cze 2006 Powrót do góry

NIe mam zadnego prawdziwie domowego stworzonka. Takiego zeby siedzialo w domu. Mam na dworze psa ktory sie wabi NAZIR. Nie nawidzi mnie wiec do niego nie podchodze. Starzeje sie juz bidak. Mam jeszcze krolika. Jest Wypasnicki. Tez siedzi sobie na dworze caly czas w klatce. JEst prze ogromny. Kiedys kundelek Kuzynki posikal sie ze strachu jak ja zobaczyl. Jest prawie cala biala. Ma wygiete pazurki we wszystkie strony swiata. jak ja wypuszczzam na podworko to zachowuje sie jak KRET ( nie chodzi mi o jaroslawa kreta z pogody) zamaist poslubac trawe to idzie zawsze do cienia i kopie bardzo gleboka dziure i sie kladzie w niej. SUper jest
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Czw 21:08, 29 Cze 2006 Powrót do góry

$ołty$ napisał:
. Nie nawidzi mnie wiec do niego nie podchodze. Starzeje sie juz bidak.


jakim cudem może Cie nienawidzić? Ciebie sie nie da nienawidzić Shocked

A królik musi byc słodki..słodka....musze ją kiedyś zobaczyć Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 21:19, 29 Cze 2006 Powrót do góry

Moj NAzir ni lubi dzieci to pewnie dlatego. A co do krolika to zapraszam chetnie Twisted Evil
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Czw 21:21, 29 Cze 2006 Powrót do góry

$ołty$ napisał:
Moj NAzir ni lubi dzieci to pewnie dlatego. A co do krolika to zapraszam chetnie Twisted Evil


nie jesteś dzieckiem:PRazz
to kiedy mogę wpaść? Zobaczyć królika oczywiście Happy i jak mieszkasz.... HappyHappy

BTW....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 12:50, 30 Cze 2006 Powrót do góry

a ja mam psa - wabi się mało orginalnie, ale imie wymyślali starzy - rex. ale większą część czasu spędza na ogródku. mam też kota - wabi się Tayson - bo wszystkich gryzie. nie wiem kto to wymyślił :/ jest sredniej wielkości dachowcem, białym w czarne łaty. jest kochany i nieznośny - jak kot. zawsze robi co chce i dlatego jest moim ulubieńcem ^^ [jakieś podobieństwa? ;) ] i uwielbia się wylegiwac na trawie ^^
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Pią 13:29, 30 Cze 2006 Powrót do góry

moja kotka skolei uwielbia sie wylegiwać :
pod kaloryferem,
na monitorze kompa,
na telewizorze. Tu zwłaszcza wtedy gdy coś oglądamy, odraca sie wtedy do nas tylkiem, za to ogon spuszcza po ekranie przecinając go na pół i zamiatając HappyHappy Ale jest kochana i wiem, że gdy zdechnie, albo będziemy musieli ja uśpić, to przezyjemy to wszyscy.
Moja kotka też łazi własnymi drogami, i jest strasznie uparta i robi wszystko na przekór ( z resztą ja w stosunku do moich rodziców tak samo-im bardziej oni sie upierają bym szła z nimi na działkę, tym bardziej mnie sie nie chce. Gdy teraz mieszkałam z babcią gdy oni byli w Egipcie to sama chodzilam na działkę, nikt mnie nie zmuszał i było ok.Wrócili i znowu ta sama gra, co od dwóch lat,ale nevermind).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 21:28, 30 Cze 2006 Powrót do góry

widocznie robisz to tylko po to,aby się "zbuntować" i zrobić im na przekor. bezsensu.
Żelula
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 296 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z radiowęzła xD

PostWysłany: Śro 21:41, 05 Lip 2006 Powrót do góry

a ja mam psa. w sumie to suczkę ^^ wabi się Kejsi (spolszczone od Ceasey) , a imię wzięłam z jakiejś bajki, którą akurat oglądałam. Była tam taka laska co miała czarne włosy i pół grzywki białej. Stwierdziłam, ze pasuje do psa, bo moje kochanie ma pół mordy białej, pół czarnej. Jest bardzo usłuchana, przyjazna i miła, ale jest też niezależną indywidualistką i nie przepada za innymi psami.

mam też świnkę morską, która nazywa się Gruby (wiem, wiem ... inteligentne, ale wcześniej miał Bilbo tylko tak potem wyszło). A to dlatego, że jest baaaardzo grubym prosiakiem. Nic mu się nigdy nie chce, nawet spacerów nie lubi. Mogę spokojnie trzymać go w samym spodzie od klatki, on się nigdzie nie wybiera.

poza tym jeszcze posiadam papugę (nimfę) o imieniu Maciek. Maciek został przeze mnie przygarniety, ponieważ jego opiekunowie się nim nie opiekowali i przed ponad rok nie miał mozliwości nawet polatać. Poza tym mieskzał z kotem, który tylko czekał aby go zjeść. Kiedy go wzięłam miał już 6 lat i jest troszkę dziwaczy. Ma zaburzenia osobowości i schizofrenię xD kocha mnie a w następnej sekundzie nienawidzi. Jest agresywny, ale ciekawski. I strasznie uparty i krzykliwy. Najbardziej w całym domu kocha mnie i beze mnie życ nie może (daje znać o tym całemu światu wrzaskiem). Jest kolejnym indywidualistą w domu.
One wszystkie mają to chyba po mnie xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 7:48, 07 Lip 2006 Powrót do góry

Hm. więc na chwile obecną..
.. posiadam tylko kota
w sumie facet, nie wiem czy ma imie, w kazdym bardz razie ja go nie znam.
mowie do niego per 'kot'.
w sumie srednio go lubie, ale to tylko dlatego ze byłam do niego strasznie uprzedzona i naprawde bardzo go nie chciałam [tyle kotow w moim zyciu, ze chciałam miec chociaz miesiac bez takiej bestii, ale chyba moja siostra nie podzielala mojego zdania]/
jest rudy z rudymi oczami [jak mozna miec pomaranczowe oczy?!]
zabija masy niewinnych myszek zwlaszca maleńkich :(
czasem je zjada.
reszte tylko meczy :(
taki typowy lowca.
niedopieszczony mimo wszystko [nawet mimo kuzynow]
choc chyba kuzynka dopieszcza bo za bardzo, bo ucieka przed nią...
w sumie jeszcze ani raz nie zginął.
nie jest baba to ise nie puszcza i nie bede miałą młodych, ale to dobrze. mleńkie są cudne, ale jakbym miala znow rozdac a reszte posiadac to bym zg;lupiala [chybaz e NIE bylyby rude].
juz raz widziałam jak moja kotka rodzi, bo za miejsce obrała taras :/ jakby nie mogla tak jak zawsze... ehh...
na tym się kończy moj obecny stan posiadania zwierząt.
chyba zeby liczyć zdechlego pająka, ale on nei jest moj :( i jest zdechły Crying or Very sad Crying or Very sad
Gość






PostWysłany: Sob 13:57, 08 Lip 2006 Powrót do góry

A ja mam szczura, psa, kota, wszy, i nioe wiem co jeszcze. Gorliwy mówi że mam jego Laughing
Gość






PostWysłany: Sob 20:42, 08 Lip 2006 Powrót do góry

w sumie z tym ostatnim też się zgodzę <lol>
Lali
Rozmawialiśmy raz, czy dwa...
Rozmawialiśmy raz, czy dwa...



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z lat 70

PostWysłany: Sob 22:42, 08 Lip 2006 Powrót do góry

Boshi - matka Twojej kotki puscila sie z kotem innej rasy.

a matka mojej kotki to sie chyba z psem puściła,bo Zuźka to wcielenie ZUA: ale najbardziej to ona lubi nosic kości w zebach i gryźć. Ale gryzie tak jak pies,czyli bardziej mamle. heh. Ale i czasami tak się potrafi wpić w łydkę,że leci krew. Aha. Zuzia jest kotem amerykańskim szorstkowłosym, potocznie zwanym dachowcem [skąd ta nazwa 'dachowiec' -nie wiem...] ale baaardzo bym chciala miec kota bombajskiego albo singapurskiego... albo turecką angorę... mmmm

Mam jeszce suczkę i psa rasy Owczarek Niemiecki. Nina jest z tych łagodnych owczarków niemieckich ale Axel jest tą 'odmianą' którą wyodrębnił na włąsne potrzeby, można rzec ze stworzył Hitler[no,moze nie sam Adolfik ale jego orszak lekarzy i specjalistow] Axel zabija koty a Nina [Sonia] jest przygarnięta przed tygodniem. W sumie jak się urodziła to miała na imię Nina. Potem się zgubiła właściwym włascicielom i trafiła do pewnego gospodarstwa gdzie zostala ochrzczona jako 'Sonia'. Ale ze tam ją bili,to tata wkroczył do akcji i ją stamtąd wykupił. No i nie wiem czy mam do niej mowić: Nina czy Sonia... uzywam ich zamiennie


mam też ptaszka Wacka. Ale kanarek hercyński Wacuś ostatnio się pierzy i chyba będę musiała z nim jechac to veterynarza...

Mam rowniez komarzyce w pokoju i pająki w piwnicy - dlatego tam nie chodzę. Dzisiaj miałam nieżywą mysz na wycieraczce i szczypawicę na pościeli.

tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 0:21, 10 Lip 2006 Powrót do góry

aaaaaaaaa dzisiaj dostalem nowego pjaka - ma na imie Padzak i jest slodziutką Brachypelmą albopilosum. Very Happy Very Happy Very Happy
roenna
Gość





PostWysłany: Pon 0:35, 10 Lip 2006 Powrót do góry

Ja mam tylko szczura. Nazywa się banalnie - White - z powodu białego futrka, ale z imieniem związana jest dłuzsza historia.

Swego czasu miałam prawdziwego bzika na punkcie tych zwierząt. Są naprawde niesamowicie towarzyskie i inteligentne. Zamierzałam zaopiekować się sporą gromadką ogoniastych, ale alergia popsuła mi plany.

Cytat:
aaaaaaaaa dzisiaj dostalem nowego pjaka - ma na imie Padzak i jest slodziutką Brachypelmą albopilosum


gratuluje nowego domownika, ale do pająków chyba nigdy sie nie przekonam Wink
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)