Forum Po prostu moje Forum Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Trochę Mikaela Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 20:47, 15 Cze 2006 Powrót do góry

Opowiem wam bajkę, bajkę o perełce.
Była sobie kiedyś mała perełka. Była bardzo nieszczęśliwa, bo jej właściciele trzymali ją w małym pudełku po zapałkach, brudnym i zniszczonym. Mieszkała sobie ta perełka w tym pudełku, smutna ze swego losu, niedoceniana i traktowana jak niepotrzebna. Pewnego razu, perełka została kupiona przez pewną bogatą panią, która potrzebowała jej do naszyjnika. Gdy pani wzięła ją do domu, wyjęła ją z pudełka i powiedziała :"Ale jesteś biedactwo brudna i zaniedbana. Ale zobacz, wystarczy Cię tylko przetrzeć i znów będziesz świecić swoim pięknym, niepowtarzalnym blaskiem". Pani przetarła perełkę, i przełożyła ją do pięknego aksamitnego pudełka z innymi perełkami. Tam, mała perełka odkryła, że wcale nie jest gorsza od innych, ba, odkryła że jest taka jak inne perełki! Gdy się z nimi zaprzyjaźniła, pani złożyła z nich wszystkich piękny, niesamowity naszyjnik. Mała perełka znalazła się po środku naszyjnika, została wyróżniona. I wnet zrozumiała, że wcale nie jest niepotrzebna, że gdyby nie ona, ten naszyjnik nie byłby taki piękny. Gdy pani włożyła naszyjnik na szyję i poszła się przejść do parku, spotkała tam starych właścicieli perełki, która zakrzyknęła do nich: "Widzicie? Byłam zaniedbywana, trzymana w brudnym małym pudelku a teraz? A teraz mam piękne aksamitne pudełko, piękny łańcuszek i inne perełki, z którymi jestem szczęśliwa". Od tej pory perełka nigdy już się nie smuciła bo wiedziała że złe czasy się dla niej skończyły i że jest wspaniała i jedyna w swoim rodzaju.
Bajkę tę dedykuję swojej siostrze
KONIEC

Tą bajkę zrozumieją tylko niektóre osoby, bo nie jest to taka zwyczajna twórczość, ale twórczość od serca, będąca metaforą życia pewnej perełki, która jest moją kochaną siostrą i której dziękuję za to że jest...
Lt. Cmdr. Geordi LaForge
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 693 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:21, 15 Cze 2006 Powrót do góry

hej, chłopie, rozumiem tą bajkę... jest piękna... już nasza w tym głowa, by wyszukiwać w tłumie te zakurzone, brudne prerłki i pomóc im zrzucić kurz i brud, rozbłysnąć blaskiem...

bractwo oczyszczających perły uważam za stworzone Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Czw 21:36, 15 Cze 2006 Powrót do góry

Count_Mikael napisał:

Tą bajkę zrozumieją tylko niektóre osoby, bo nie jest to taka zwyczajna twórczość, ale twórczość od serca, będąca metaforą życia pewnej perełki, która jest moją kochaną siostrą i której dziękuję za to że jest...


Dzięki Braciszku.
:(:(


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 10:39, 30 Cze 2006 Powrót do góry

"Wyobraźnia"

To tylko cmentarz Twojej wyobraźni
Najciemniejsze zakamarki Twojej jaźni...
Nic więcej...

Nie bój się nigdy, przenigdy że wyobraźnia umiera
Wszakże upiór przez okno na Ciebie spoziera...
To Twoja wyobraźnia... nic więcej

Gdy w ciemnym pokoju widzisz trupa krwawego
Co się skrada powoli do łóżka Twojego...
To Twoja wyobraźnia nic więcej...

Bez niej nudy by były i nie było by strachu
Gdy słyszysz jak coś łazi nocą po dachu...
To tylko Twoja wyobraźni... nic więcej...

Porzuć złe myśli co siedzą w Tobie
Gdy stoisz przy Twego wroga grobie
To tylko grób... nic więcej

On nie powróci do ciebie zza grobu swojego
Nie pójdzie za tobą do domu Twojego...
To tylko zwłoki... nic więcej

Ale czy na pewno to co czai się w ciemności
Jest tylko wyobrażone a nie z krwi i kości?
Tego nie wiesz...

...
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Pią 13:12, 30 Cze 2006 Powrót do góry

<bije brawo na stojąco>
suuuuuupeeeeeeeeeeer!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 13:45, 30 Cze 2006 Powrót do góry

super Happy Happy Happy naprawde świetne Very Happy Very Happy Very Happy
Gość






PostWysłany: Pią 21:40, 30 Cze 2006 Powrót do góry

tekst genialny,trzeba przyznać. i w sumie się momentami utorzsamiam z nim [ale czy tylko momentami? ciii...]
Hotohori
Gość





PostWysłany: Wto 14:36, 18 Lip 2006 Powrót do góry

BRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAWOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO dajesz więcej Mike HappyHappyHappy <cieknie ślina głodu>
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Śro 20:29, 19 Lip 2006 Powrót do góry

<wycieram cieknącą ślinkę z brody Hori chan> tak Mike Happy Czekamy na następne Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 23:33, 22 Lip 2006 Powrót do góry

"Dla Martini"

Chciałbym być komórką którą chowasz do kieszeni.
Chciałbym być butami które kładziesz w swej sieni.
Chciałbym być gwiazdą na którą patrzysz gdy świeci na niebie.
A wiesz dlaczego? Bo kocham Ciebie :*

Chciałbym być pastą którą zęby myjesz
Chciałbym być powietrzem dzięki któremu żyjesz
Chciałbym być wszystkim co masz przy sobie
Bo zakochałem się w Tobie:*

Ty masz mnie ja mam Ciebie
Tak tu na Ziemi jak i później w Niebie

KOCHAM CIĘ
Gość






PostWysłany: Sob 23:34, 22 Lip 2006 Powrót do góry

o masakra... niesamowity...
Gość






PostWysłany: Sob 23:49, 22 Lip 2006 Powrót do góry

świetny.
Phoeniks
Gość





PostWysłany: Nie 0:08, 23 Lip 2006 Powrót do góry

Z pozoru prosty, jednak kryjący w sobie wielkie uczucie...

Ja już tak nie pisze i wątpie, bym zaczął...
Gość






PostWysłany: Czw 23:09, 27 Lip 2006 Powrót do góry

"A teraz Cię nie ma"

Bobie Marleyu co śpiewałeś żeby rozkołysać nam dusze
W rytmie reggae, ja wyznać Ci muszę
Że brakuje nam Ciebie
Szczerze...

A teraz Cię nie ma?
...

Adamie Mickiewiczu mój mistrzu pióra bez skazy
Ty perfekcyjnie oddałeś Polskie krajobrazy
Stworzyłeś działa niezapomniane
Lecz nikt nie umówi się z Tobą już na spotkanie

A teraz Cię nie ma?
...

Kaczmarski Jacku mój mistrzu gitary
Gdy ciężko było dodawałeś ludziom wiary
Murami serca i dusze porywałeś
W naszych umysłach mieszkałeś

A teraz Cię nie ma?
...

Janie Pawle co życie oddałeś dla Niego
Byłeś z nami a teraz zwiedzasz Niebo
Razem z nami się modliłeś
Naszymi problemami żyłeś

A teraz Cię nie ma?
...

O jakiż głupi jesteś człowiecze
Gdy myślisz że nie ma ich na tym świecie!
Gość






PostWysłany: Pią 1:25, 28 Lip 2006 Powrót do góry

wypas Very Happy
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)