"Człowiek bez skazy"

//Wiersz, z którym moim skromnym zdaniem warto jest sie zapoznać..//

"Człowiek bez Skazy"

Niósł pomoc, gdy inni drwili,
Współczuł cierpiąc niezmiernie,
Nie miał dla siebie ni chwili,
Rezygnował ze szczęścia dla innych.

Niósł światło pośród ciemności,
Gdzie wiary nie było ni krzty,
Niósł wiarę w czasy radości,
Człowiek bez skazy - ostoja światłości.

Swe dobra rozdał innym,
Zrezygnował z tego, co miał,
Niósł nadzieję ludziom niewinnym,
Czynił tak, jak czynić się winno.

Gdy wielu ścigało jednego,
Stanął w jego obronie,
Przyjął na siebie ciosy za niego,
Oberwał, lecz nie był poległym.

Człowiek bez skazy nie zginął,
Lecz pośród żywych go nie ma,
Wszytko to się nie wydarzyło,
Człowieka bez skazy nigdy nie było