Forum Po prostu moje Forum Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Odcinek 1: Początek miłości Isoego Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:30, 21 Sty 2007 Powrót do góry

Scena I (by Vojtasss) :
(Palarnia. Isoe ma chwilkę czasu, więc postanowił wraz z Gianluigim odwiedzić palarnię, będącą również miejscem spotkań towarzyskich. W palarni znajdują już się: Christiano i Leonardo).

Christiano:
Isoe, dobrze, że jesteś. Poczęstujesz papierosem?

Isoe podaje rękę Christiano i Leonardowi i częstuje papierosami

Postarałeś się. Lucky Stricke! To jest klasa. U mnie interesy idą słabo, więc muszę palić Viceroye.

Gianluigi:
Christiano, Christiano, ty się porywasz na rzeczy, którym nie dajesz rady. Popatrz na mnie: wyrywam laski jak... chwasty! Ale ty się do tego nie nadajesz. Idź buraki chodować.

Christiano
Gianluigi, uważaj na słowa.
Wyciąga nóż
Popatrz, jak go umiem rozkładać jednym ruchem. Prawda, że jestem zajebisty?

Leonardo
No pewnie, ja też bym chciał być taki zajebisty, jak ty!

Isoe
Panowie, spokojnie! Czy od razu musicie czepiać się biednego Christiano? Przecież to nie jego wina, że interesy mu nie idą. Po prostu dzieciaki robią mu za dużą konkurencję. Porozmawiajmy lepiej o nowym roku...

Gianluigi
Ty, Iseo, podobno byłeś u Violetty na balu. I jak było?

Isoe
Była wspaniała zabawa, zjechały się same szychy. Maoricio, Ricardo, Francesca....

Gianluigi
Ale ty podobno nie nawidzisz się z Francescą?

Isoe
No tak nie do końca, wiesz co... chyba nawet ją...

Christiano
Nie chcę panom przerywać rozmowy, ale już musimy iść, bo moi informatorzy mówią mi, że zbliża się kontrola.

Wszyscy wyrzucają papierosy, wychodzą na korytarz i rozchodzą się w swoje strony

Koniec sceny pierwszej.

--------------------------------------------------------------------------------------

Scena II (by Vojtasss) :
(Korytarz. Pablo rozmawia z Antoniem i Fabio na temat zabawy sylwestrowej, która odbyła się u Antonia w jego willi na przedmieściu. Dookoła kręci się sporo osób).

Pablo
Antonio, zabawa była rewelacyjna. Były aż cztery osoby i pół litra.

Antonio
No widzisz, Pablo, jak ja już coś zorganizuję, to nie ma chuja we wsi. A u Violetty była podobno kijowa impreza.

Pablo
Isoe mówił, że Ricardo się upił...

Antonio
Łoo, po prostu cieszę się jego szczęściem.

Fabio
Czym się podniecacie? Ja nie umiem tańczyć! I wogóle jestem beznadziejny!

Pablo
No, fakt, że Antonio lepiej tańczył z Patricią, ale Fabio, Fabio, nie ma co się załamywać.

Fabio
Cicho siedź, Pablo! Walę życie! Zostaję dekadentem!

Antonio
Super, to może weź jeszcze Pabla. Dwuch nieudaczników życiowych pasuje do siebie.

Pablo
Super, Fabio, moge być z tobą dekadentem? Proszę!

Fabio
Nie

Pablo
Ale proszę...
wychodza

Koniec sceny drugiej.

--------------------------------------------------------------------------------------

Scena III (by Vojtasss) :
(Przystanek. Francesca stoi samotnie na przystanku. Po chwili przychodzi Isoe.).

Isoe
O, witam cię Francesco. Nie spodziewałem się ciebie spotkać w takim miejscu.

Francesca
Cześć, Isoe. Jak tam leci?

Isoe
No całkiem dobrze, ale jak ciebie widzę to...

Francesca
Co tam u Ricardo? Był w nienajlepszym stanie po zabawie u Violetty.

Isoe
A Maoricio podobno go odprowadzał, ale on nie jest ważny, my tu tak sami stoimy, więc może tak...

Francesca
Ale to jest interesujące! Opowiadaj, co się dalej zdarzyło, ładnie cię proszę...

Isoe
Nie znam szczegółów, musiałabyś się Ricarda, albo Mauricia spytać. Może tak porozmawiamy o czymś przyjemniejszym...?

Francesca
No, ale co jest przyjemniejsze od wspominania tak świetnego balu?

Isoe
No, może rozmowa o kolejnym balu... Może jak ładnie poprosisz, to wystawię jeszcze lepszy...

przyjeżdża autobus

Francesca
O, niestety muszę już jechać...

Isoe
Poczekaj, mi też on pasuje. Pojedziemy może razem...

Wsiadają do autobusu

Koniec sceny trzeciej.

--------------------------------------------------------------------------------------

Scena III (by Vojtasss) :
(Korytarz. Isoe stoi sam i myśli, żeby pójść do palarni. Jednak plany krzyżuje mu przyjście Robert, który rozpoczyna rozmowę.).

Roberto
Co tak sam stoisz? Czy nie powinieneś teraz rozmawiać ze swoją miłością?

Isoe
O czy tym znowu mówisz?

Roberto
A, no widzisz, Isoe, widziałem cię wczoraj na przystanku z pewną osobą....

Isoe
Roberto, Roberto, my tylko rozmawialiśmy....

Roberto
A, tak się to teraz nazywa.. Aiii[/b]

Isoe
Słuchaj no, daj spboe spokój.

Roberto
A może ją zawołam i się spytamy razem, jak było.

Isoe odwraca się i idzie w stronę palarni.

Roberto
Co, idziesz jej poszukać? Przejdę się z tobą, to sobie pogadamy.

Isoe
Ssij mi szmato, lepiej zajmij się swoimi sprawami[/b]

Roberto
Heh, nie jesteś dziś rozmowny...

Wychodzą

Koniec sceny czwartej.

--------------------------------------------------------------------------------------

Scena III (by Vojtasss) :
(Rozmowa Franco i Ricardo przez chat.)

Franco
Cześć, Ricardo, co tam porabiasz.

Ricardo
O, Franco, dawno się nie odzywałeś. W jakiej sprawie piszesz?

Franco
No, chciałem się zapytać, jak było na balu u Violetty

Ricardo
A, całkiem kultoralne i dobrze zorganizowane przyjęcie.

Franco
No, czy kulturalne to bym się kłucił, przyjacielu.

Ricardo
O co ci znowu chodzi?

Franco
Podobno dałeś czadu...

Ricardo
Co? Jak takie coś nawet ci przyszło do głowy?!

Franco
No widzisz, Ricardo, mam swoje źródła...

Ricardo
Wiesz co, przestań się zajmować głupstwami i weź się za coś poważniejszego! Do widzenia panu!

Ricardo ze wściekłością wyłącza komputer

Koniec odcinka pierwszego.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 21:41, 02 Mar 2007, w całości zmieniany 5 razy
Gość






PostWysłany: Nie 22:06, 28 Sty 2007 Powrót do góry

Up, dadana scena druga
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Nie 22:07, 28 Sty 2007 Powrót do góry

mnie sie podoba Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lt. Cmdr. Geordi LaForge
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 693 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:15, 28 Sty 2007 Powrót do góry

geeeez... druga scena taka pięknie życiowa Happy <wzruszony>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Nie 22:32, 28 Sty 2007 Powrót do góry

a jaka żywcem wyjęta z korytarza szkolnego Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 22:43, 28 Sty 2007 Powrót do góry

Miło mi, że doceniacie moje wypociny. Motywuje mnie to do dalszej pracy Smile
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Nie 22:54, 28 Sty 2007 Powrót do góry

ja jak cos wymysle to też napiszę Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 23:07, 29 Sty 2007 Powrót do góry

ZuUPka. Nieżle się ubawiliśmy z Alucardem, kiedy pisałem trzecią scenę XD. Mam nadzieję, że ktoś nie będzie chciał mnie potem zabić Wink.
Lt. Cmdr. Geordi LaForge
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 693 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:09, 30 Sty 2007 Powrót do góry

mnie sie już nie chce nawet tego komentować... wojtek łapał taką schizę, myślałem, że trzeba bedzie do czubków zadzwonić Happy



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Pią 19:00, 02 Lut 2007 Powrót do góry

xDDD bravissimo Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 20:37, 24 Lut 2007 Powrót do góry

a kiedy dalsza cześć???? no no no kiedy ?????
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Sob 21:58, 24 Lut 2007 Powrót do góry

jak ją znajdę, bo wciepałam do jakiegoś zeszytu i nie moge znaleźć XD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 21:40, 02 Mar 2007 Powrót do góry

Kolejne dwie sceny dodane, tym samym zakończyliśmy po bólach i trudach pierwszy odcinek.
Suboshi
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)
Brat/Siostra (niemalże RODZINA)



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 2525 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miłości rodziców ^^

PostWysłany: Sob 22:35, 03 Mar 2007 Powrót do góry

tak Wojtek, spłodziliśmy nasze pierwsze dziecko Happy bo to był mój i Twój pomysł ta tenelowela Very Happy odcinek 1 is end...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)