CRPG, MMORPG - czyli łot is dis?

Ten temat chciałbym w całości poświęcić grom z gatunku crpg i mmorpg.
Jednak gwoli wyjaśnienia podam definicję dla niewtajemniczonych.

CRPG- computer role playing game, czyli rpg na kompie

grałem w: Baldurs Gate 1,2 , Icewind Dale 1,2, Diablo, Arcanum, Dungeon Siege i oczywiście najlepszy, "nieśmiertelny" Planescape Torment.

MMORPG- massive multiplayer online role playing game, czyli taki crpg przez neta, w którym możemy grać z ludźmi z całego świata.

grałem w: lineaga 2, Helbreath, Vallheru, MUonline oraz ostatnio gram w Space Cowboya i Wanderera.

Tak więc czy ktoś z was gra w crpg/mmorpg? A jeśli tak to jakie? Jeśli macie jakieś pytania albo chcecie coś polecić zapraszam do tematu....

edit: Niestety przez ten tydzień nie bedzie mnie na forum gdyż wyjeżdżam, ale gdy wrócę postaram sie odpowiedzieć na wasze pytania.

Dla zainteresowanych polecam strony:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

cRPG - Icewind Dale, Diablo I i II (no, cRPG to do końca nie jest, ale...), parę jakichś staroci...

MMORPG - Lineage2, KAL Online, Silkroad
a Vallheru, OGame i inne tego typu to MMORPGviaWWW, a to zupełnie inna kategoria ;D
ostatnio zacząłem grać w Red Dragona - śmieszna gierka... D:

No własciwie to można by sie kłócić czy zaliczyć diablo do crpg oraz vallheru do mmorpg ale że są do produkty "rpgpodobne" to ja tak klasyfikuję dla wygody Very Happy

.

Grałem w: Baldurs Gate 1,2 , Icewind Dale 1,2, Diablo 1,2, Arcanum, Dungeon Siege 1,2, Neverwinter Nights, Planescape Torment (który notabene uważam za beznadziejny bo jest niezwykle nudny i jest robiony na silniku infinity podobnie jak bg i id. W praktyce znudził mi się po dwóch godzinach, no, może czterech. Ale i tak najpiękniejszymi i najlepszymi cRPG są dla mnie Star Wars: Knights of the old republic i Star Wars Knights of the old republic 2.

Z MMORPG grałem w: Lineaga 2, Space Cowboya, DO online, World of Warcraft, Guild Wars.
Osobiście uważam że gry w stylu Wanderera, Helbreath, Vallheru to nie rpg a bardzo kiepskie tekstówki. Nazywanie ich rpg obraża cały gatunek gier.

MMORPG - Lineage 2
najcudwoniejsza gra jaką znam Very Happy

elfki są the best Very Happy

popieram, lubię patrzec na biegające mroczne elfki Happy

a grać, to lubię Orkiem, bo już mi nieźle szło, ale mi się znudziło...
może, jak dorwę większy (tak z 300 GB) dysk, to zainstaluję L2 na nowo Very Happy

cóż mikaelu, ja osobiście lubię silnik infinity. Co do planescape to nie jest nudny, bo ma świetną fabułę, jest przeraźliwie skomplikowany miejscami jak na crpg co mi sie podoba, oraz świetne efekty wizualne czarów. No chyba że przez te kilka godzin nie dane ci było dostrzec jego zalet, ja podobnie jak wielu innych graczy uważam go za jednego z najlepszych crpg. Grafikę może ma słabą, ale dla mnie najwazniejsza jest grywalność. No ale jak nie lubisz infinity to nic na to nie pomoże. Co do Helbreatha to nie jest tekstówka a mmorpg, podobnie jak lineage. A co do Vallheru i Wanderera ja uważam to za
tekstowe rpg, (btw co jest według ciebie "zwykłą tekstówką" ,a co tekstówką rpg?). Vallheru w swoim czasie nawet mi sie podobał, Wanderera pokazywałem ci tylko raz i to na nie wiecej niż minutę więc nie oceniaj pochopnie zwłaszcza, że jest o niebo lepszy od vallheru. A co do obrażania gatunku rpg to uważam że przesadzasz, może te gry nie są wirtuozerią ale nie obrażają całego gatunku rpg.

zacznijmyod tego, to NIE SĄ RPGi a raczej strategie - co z tego, ze masz jedną postać i w peezdu statsów ją opisujacych, skoro tak naprawdę, nie różni się to niczym od zwykłej strategii...
tożto nawet klimatu nie ma...
tekstówki za to uwielbiam - np. takiego ZORKa przeszedłem trzy razy, a w Hobbita jak znajdę na necie, to zawsze popykam trochę Happy

No dobra może i racja, faktycznie są tam tylko "elementy" rpg, czasem bardzo nieliczne, jednak Wanderer czyli ostatnia tekstówka jaką znalazłem niedawno jest nieco inne, mimo że tylko troche bardziej rozbudowane od Vallheru ma naprawde klimatyczne opisy, długie i częste oraz dość fajny klimat, zresztą zobacz sam ale to naprawde coś w porównaniu do innych shitów.

Grałem w: Diablo 1,2, Dungeon Siege 1 Neverwinter Nights Mam zamiar pograć w Świątynie Pierwotnego Zła w najbliższym czasie.

A na niecie to parę miesięcy w Helbreatha ciorałem na różnych serwach, a z tekstówek to mwarrior na przykład

a ja gram w Wampira przez GG i mi starcza. Bo mam zarąbistego Mistrza Gry. On mi daje takie klimaty, że odlatuję.

Przyczepił bym sie co to ma do mmorpg, ale jakby sie kłócić teoretycznie może to podpaść pod crpg więc nie przytępie tego offtopu.[/i]

z mmorpg to tylko w World of Warcraft. Gierka wypaaasna. Goraco polecam. Nie gralem w Lineage a kilka osob polecalo mi zebym sprobowal...moze w wakacje.

Z crpg rzadzi oczywiscie KOTOR 1 & 2. Sa wypasne niestety qumpel porysowal mi obydwie czesci a nikt ze znajomych tego nie ma....chyba bede musial sciagac...a nie mam ochoty 4 p;ytki KOTORA 1 I 4 KOTORA 2...

Gralem oprocz tego w Diablo 1,2 ( w sumie to jest o konca rpg ale nich wam bedzie ). Gothica 1 i 2. GOTHIC RULEZZ. czekam z niecierpliwoscia na 3 czesc tego hitu. gralem chwile w światynie pierwottnego zla ale wg mnie to jest SHIT. W neverwinter bights doszedelm do 3 aktu ale mialem formata i juz mi sie nie chcialo zaczynac jeszcze raz...

świątynia fakt może sie nie podobać. Ale jeśli chcesz poznać silnik infinity od lepszej strony polecam baldurs gate 1 lub też icewind dale 1 i 2, baldurs gate 2 oraz planescape torment na początek nie polecam gdyż zbyt trudne dla początkujących.

w ice.... gralem 10 minut nie wciagnelo mnie . W baldura nie mialem jeszcze okazji zagrac moze skoluje od kogos w wakacje