Hehehe... dobry kawał :)

Bill bogiem, TH nałogiem, koncerty zabawą, a ich muza podstawą.
Dobry kawał co nie?
Co sądzicie o Tokio Hotel?
Ja uważam, że ich muza to niedorobiony rock.
To jest tak jak z Marilynem Mansonem: piosenki jakoś ujdą, a na niego po prostu nie można patrzec...
No piosenki..gdyby Bill wcześniej przeszedł mutację to byłoby lepiej...
A w ogóle to jest trochę wymodelowane, ten ich cały image, Bill tu się stroi na punka, a gdzie indziej gada, że lubi muzykę Blog 27, no to o co tu w końcu chodzi? ;/
A poza tym, nie sądzicie, że trochę przesadza? Z tym make-up'em? W nim to jużnaprawdę chyba żadne oznaki męskości nie pozostały... no ale cóż, sam sobie to zgotował...
A Tom.. nie czaję, koleś ma kolczyka, gra na gitarce, no fajnie fajnie: patrzcie państwo, gram w punkowej kapeli, a ubiera się jak skate :/ i to taki chamski skate... bo podobno bardziej woli hip-hop... bez sensu! Tu czytam, że kręcą go klimaty Aerosmith itp, a nagle się dowiaduję, że woli hip-hop??!?! To co on robi w tym zespole, jeszcze jako gitarzysta?
A w ogóle... to jakoś nie chce mi sie wierzyc, żeby tyle lasek uwielbiało taką muzykę. I wymalowanych gostków, a właściwie to jednego. Coś mi się wydaje, że częsc tych dziewczyn, które wprost szaleją za tym zespołem, to ze względu na to, że nastała taka mania, są na topie to one zaczną się nimi interesowac. Dużo osób, które znam i które nigdy nie były jakimiś megafankami punku czy rocka, nagle gdy głośno zrobiło się o TH to one nie widzą świata poza nimi!! Nie twierdzę, że wszystkie, niektórym faktycznie może się podobac ich muzyka..
Ale w ogóle dziwny jest ten świat.
A tak na marginesie to ciekawe jakby wyglądał Bill bez tego całego make-up ^ ^ Happy

layla napisał:

Bill bogiem, TH nałogiem, koncerty zabawą, a ich muza podstawą.
Dobry kawał co nie?
Co sądzicie o Tokio Hotel?
Ja uważam, że ich muza to niedorobiony rock.

Niby to ma być punk rock chyba ale totalnie niedorobione zgadzam sie.

layla napisał:

To jest tak jak z Marilynem Mansonem: piosenki jakoś ujdą, a na niego po prostu nie można patrzec...
No piosenki..gdyby Bill wcześniej przeszedł mutację to byłoby lepiej...
A w ogóle to jest trochę wymodelowane, ten ich cały image, Bill tu się stroi na punka, a gdzie indziej gada, że lubi muzykę Blog 27, no to o co tu w końcu chodzi? ;/

A poza tym, nie sądzicie, że trochę przesadza? Z tym make-up'em? W nim to jużnaprawdę chyba żadne oznaki męskości nie pozostały... no ale cóż, sam sobie to zgotował...

No fakt koleś robi z siebie takie dziwadło że aż szkoda gadać, niby stroi sie na punka ale przypomina mi bardziej gotha, wygląda jak kobieta, śpiewa jak kobieta i to jeszcze niedorobionym głosem.

layla napisał:

A Tom.. nie czaję, koleś ma kolczyka, gra na gitarce, no fajnie fajnie: patrzcie państwo, gram w punkowej kapeli, a ubiera się jak skate :/ i to taki chamski skate... bo podobno bardziej woli hip-hop... bez sensu! Tu czytam, że kręcą go klimaty Aerosmith itp, a nagle się dowiaduję, że woli hip-hop??!?! To co on robi w tym zespole, jeszcze jako gitarzysta?

to jeden wielki bezsens

layla napisał:

A w ogóle... to jakoś nie chce mi sie wierzyc, żeby tyle lasek uwielbiało taką muzykę. I wymalowanych gostków, a właściwie to jednego. Coś mi się wydaje, że częsc tych dziewczyn, które wprost szaleją za tym zespołem, to ze względu na to, że nastała taka mania, są na topie to one zaczną się nimi interesowac. Dużo osób, które znam i które nigdy nie były jakimiś megafankami punku czy rocka, nagle gdy głośno zrobiło się o TH to one nie widzą świata poza nimi!! Nie twierdzę, że wszystkie, niektórym faktycznie może się podobac ich muzyka..
Ale w ogóle dziwny jest ten świat.
A tak na marginesie to ciekawe jakby wyglądał Bill bez tego całego make-up ^ ^ Happy

To jakaś mania i do tego poryta, albo większość "fanów" tego czegoś jest po prostu tepakami podążającymi za modą, albo po prostu uważają to za ideał bo nie dostrzegają tego całego kiczu, a bill bez tego makijażu, ubrania i innych takich wygląda prawie normalnie.

Billowi gratulujemy stylu.

To tyle ode mnie ^^

Gdybym nie przeczytał, że to coś nazywa się Bill, nigdy bym nie wpadł, że może to być mężczyzną.

no właśnie, piszcie co o tym sądzicie ! tylko 2 osoby :/

on jest jakze sexownym metroseksualistą Laughing

ee robi się bardzej na gotha niż na punka jeśli o mnie chodzi ale moze to ja mam spaczone podejście. i mam taką małą prośbę... NIE PORÓWNUJCIE MARYLINA MANSONA Z DUPKIEM Z TOKIO HOTEL!!!!!!! to tak jakby porównywać Marylin Monroe z Mandaryną <żyga dalej niż widzi>

TH nie znosze,nie tolerune, żygam na ich widok, rzucam glanem w człowieka który to puszcza w moim towarzystwie. [uprzedzajac wasze pytania na Blog 27 reaguje tak samo.] nie,nie jestem tolerancyjna.

robię to samo co Ty ;)

Ja po prostu uważam, że to jest świetny przykład, jak nie powinna wyglądać kapela punk rockowa. A na gotha ci wygląda?? Ty chyba raczej nie widziałeś nigdy gothów.

nie czytałam wazych postow [wiekszosci] moze zaraz to zrobie
więc teraz ode mnie.
to się nazywa komercja. chodzi mi o to ze Tom niby tu hh, a tam aerosmith. po prostu chcą budzic zainteresowanie. niewazne CO piszeą, ale to ze W OGOLE piszą. oni leją na to z gory do dolu. oni się mają sprzedać.
[tutaj gratuluje Ci czytania i wierzenia w to co jest napisane w dennych gazetkach typu Bravo (moja siostra to czyta, czytała mi akurat to na głos jak coś robiłam, a ona nie chciała mowic a mis ie nudziło)]
może wyglądają jak debile, tom ma fatalne dreday [jak wiekszosc zdreadowanych komercyjnych [bardziej popowych niz jakichkolwiek innych] muzykow]
co do muzyki. jest wiele przykladow na to ze muzyk lubi zupelnie inny typ muyki niż tworzy. moze po prostu lubi cos grac, a poza tym jest bratem billa i mu pomaga. zarabia na tym kase, jest slawny, ma kupe fanek, i podoba mu sie to.
To co Ty prezentujesz nazywa się ograniczeniem [światopoglądowym] i szufladkowaniem. Jesli ja słucham 'A' to nie znaczy ze nie mogę słuchać też 'B'. Nie ograniczam się do jednego rodzaju muzyki, ani tym bardzeij do jednego zespołu. dzioweczyno wyluzuj się, oni są ludźmi jak Ty, a wątpię, czy Ty jesteś tak wierna jednemu jedyneu rodzajowi muzyki...
Oni stworzyli swój własny, komercyjny wizerunek, ktory ma się spzredawać i wzbudzać kontrowersje. cel osiągnięty.
a co do muzyki. nie moge tego określić. osobiście mi się nie podoba, aczkolwiek grają całkiem nieźle. wyglądają koszmarnie.
jeśli chodzi o b27. już samo porownanie ich to th [ktorych naprawde nie trawie] jest zbeszczesceniem th. one są naprawde koszmarne i beznadziejne. tatuś zaplacil kupe forsy na to zeby th wzielo je w trase. one są fatalne a wyglądają gorzej niz bill. po prostu dwa zombie. blee :słabo: muzyke mają fatalną [błeeee]

jak dla mnie niech sobie grają, zobaczymy po mutacji co z tego bedzie. tatu przestały kreować sie na dwie lesby i słuch po nich zaginal. moze oni tez kiedys zmądzreją i wtedy się okarze jak grają naprawde [tyzn ludzie nie beda tak bardzo patrzec na nich jak na ich muzyke].

jak dla mnie jesdt kupa duzo gorszych zespolow, ktorym nikt nie poswieca takeij uwagi.

a może widziałam zje*any teledydk?

najgorszy teledysk który ma th to chyba sie dich de monsun czy jakos tam

Durch den monsun - widziałem ;] yeah najgorszy i ten głos kolesia, normalnie nawet gdyby go powiesic za jaja nie widać by było róznicy xD

ehehehhe x]

paranoja. Jakdla mnie to to jest babeczka bez cycków... Nie za ładna w dodatku

Bleee, nie psuj w ogóle wizerunku kobiet tym orangutanem.

no fakt, kiedyś wchdez do pokoju i tekst w stylu jaka dziwna laska, jaka brzydka etc,a tu sie okazało ze to jednak [especially for mr death] koleś jest Very Happy

[btw- siostra sie wlasnie z ciepbie pablos smieje ;d ]