Suboshi

No i znowu muszę być tą złą od krytyki...
ale powtarzam: KRYTYKA MA NA CELU TYLKO DOBRO! Aby twórca wiedział gdzie popełnia błędy...

Niestety nie porywają mnie te wiersze... Są ładne, owszem, ale nie porywają mojego serca. Jakoś zupełnie ich nie potrafię poczuć.
Wiersz o powrocie rodziców z imprezy w sumie mi się tak podobał nawet, ale jak dla mnie mógłby być inaczej napisany. Bo powtarzasz cały czas ten sam rym, zauważ że każde słowo na końcu zdania się rymuje z kolejnym... "drziwami-wyzwiskami-sami..." itp...
Brakuje tym wierszom polotu. Takiego zwykłego (w sumie niezwykłego) polotu i wydaje mi się, że są pisane tak tylko po to, żeby były... Po prostu piszesz to co Ci nagle wpadnie do głowy. Nie przemyślasz chyba za bardzo tych słów, które tam piszesz, chociaż wierzę, że piszesz prosto z serca...

Ale pisz, bo praktyka czyni mistrza i spróbuj wczuć się w każdy swój wiersz...

Dziękuję za krytykę Happy

Owco, jak będę mieć "wenę" to coś napiszę i dam ^^

ok ok:D

nie porywają mojego serca. Jakoś zupełnie ich nie potrafię poczuć. - no więc sądze , że każdy ma inne serce i każdego będzie inny wiersz porywać a każdego nie da sie zadowolić... Happy

jasne

ja dodam jak napisze. NA razie mam zastój, dość spory.

pocięte ręce zakrawiony nóż :(
umieram bo nie chce dłużej żyć już :(
kocham kogoś kto zranił mnie,
kogoś kto mną tak podle zabawil się :(

:( wiersze reaktywacja :(

czemu to ty masz sie czuć źle? ja to bym tego kogoś pociął, a nie siebie...

Ten pan nade mną mądrze gada Laughing

Martuś a może coś weselszego zamieścisz?? Wink

Megi : trudno pisać coś weselszego jak się ma doła :(
Alucard: dobrze wiesz, że bym go nie umiała pociąć :( Siebie też nie pocielam.

Jak coś napisze to dam.

dobra... 17 maja będą 2 lata, jak odszedł dla mnie ktoś niezwykle ważny. A dziś powstało to:

Straciłam coś co było dla mnie najważniejsze. Straciłam wszystkie chwile najpiękniejsze. Straciłam Cię na zawsze, nie odzyskam nigdy, Nie wybaczę tego błędu sobie przenigdy. Kochałam Cię bardzo, bardziej niż myślisz, Tego co było między nami nigdy nie przekreślisz. Dzień w dzień łza po policzku się toczy, Nikt mnie tak bardzo nigdy nie zauroczy. Gdy patrzę na zdjęcie, zamieram powoli, Teraz się mogę napatrzeć do woli. Ciebie już nie mam, lecz zdjęcie zostało, Z osobą którą bardzo mocno się kochało...

heh miałam ten zaszczyt dostac od Ciebie osobiście na gadu ten wiersz....

Powiem tak.. bardzo mi się podoba.... smutny ale piękny. Wink

ehhh...najpiękniejsze wiersze Megi powstają gdy się jest smutnym. Jak coś napiszę to dam.

a tak mnie jakoś dołek złapał i powstał ten wiersz

MOIM PRZYJACIOŁOM

Błądzę myślami nie wiadomo gdzie
Zamyślona stale jestem, często mi źle
Problemów wiele mam, palą niczym ogień
Męczą mnie i zabijają , ale się nie poddam-tego nie zrobię
Moja droga życiowa coraz bardziej kręta się staje
Czasami mam wrażenie, że z wieloma rzeczami już rady sobie nie daję
Wiem jednak, że nie poddam się, nie jestem sama
Mam przyjaciół, którzy martwią się o mnie i przez których jestem kochana.

I masz o nas nie zapominać.. pamietaj!!
bo jak nie to.. bedzie krucho;]

Ja Tobie tez chciała podziekowac ze z nami jestes i ciagle nas wspierasz..
jestes naprawde niezastapiona:D.. buźki:*:*:*:*:*:*:*:*:*

ehh jak coś napisze jeszcze to dam..

Jak to jest, że w chwilach gdy mi źle
Gdy nikt nie jest w stanie pocieszyć mnie
Ty sprawiasz, że na mej twarzy uśmiech pojawia się?
W mym życiu nagle zjawiłeś się
Nie mówię, że mi źle
Jakaś magia tu jest bo choć znamy krótko się
Oboje wrażenie mamy, że od wielu lat się znamy

^^
tja...to o pewnej osobie, która doprowadza mnie do napadów śmiechu po kilka razy dziennie Very Happy